www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
wagon na kia
Wysłany: Pią 13:36, 04 Lis 2022
Temat postu:
W sumie nie mam nic przeciwko rzytowi pod warunkiem że jest w Usraelu. Podobnie jak móżin w Afryka.
Gość
Wysłany: Pią 0:04, 04 Lis 2022
Temat postu:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
To JA, kurwa, jestem instruktorem na tej ujeżdżalni. A za dyskusje z trenerem zaraz bęzdiesz jeździć kłusem anglezowanym bez strzemion. Dwa okrązenia w każdą stronę. A potem czyszczenie wędzidła
Ok, ale jeśli bez strzemion to w pełnym dosiadzie, no i jak koń nie będzie niewyżyty.
znowu dyskutujesz z trenerem?
dla pewnych kompromisów, bo w końcu jazda konna ma być przyjemnością nie tylko dla trenera
ACHTUNG PEDAU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pewna
Wysłany: Czw 23:57, 03 Lis 2022
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
https://gallop.pl/koniopedia/w/wspinanie-sie/
To JA, kurwa, jestem instruktorem na tej ujeżdżalni. A za dyskusje z trenerem zaraz bęzdiesz jeździć kłusem anglezowanym bez strzemion. Dwa okrązenia w każdą stronę. A potem czyszczenie wędzidła
Ok, ale jeśli bez strzemion to w pełnym dosiadzie, no i jak koń nie będzie niewyżyty.
znowu dyskutujesz z trenerem?
dla pewnych kompromisów, bo w końcu jazda konna ma być przyjemnością nie tylko dla trenera
Brooklyner, PhD
Wysłany: Czw 23:39, 03 Lis 2022
Temat postu:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
https://gallop.pl/koniopedia/w/wspinanie-sie/
To JA, kurwa, jestem instruktorem na tej ujeżdżalni. A za dyskusje z trenerem zaraz bęzdiesz jeździć kłusem anglezowanym bez strzemion. Dwa okrązenia w każdą stronę. A potem czyszczenie wędzidła
Ok, ale jeśli bez strzemion to w pełnym dosiadzie, no i jak koń nie będzie niewyżyty.
znowu dyskutujesz z trenerem?
pewna
Wysłany: Czw 23:34, 03 Lis 2022
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
https://gallop.pl/koniopedia/w/wspinanie-sie/
To JA, kurwa, jestem instruktorem na tej ujeżdżalni. A za dyskusje z trenerem zaraz bęzdiesz jeździć kłusem anglezowanym bez strzemion. Dwa okrązenia w każdą stronę. A potem czyszczenie wędzidła
Ok, ale jeśli bez strzemion to w pełnym dosiadzie, no i jak koń nie będzie niewyżyty.
Aaron Mordka Koźmiński
Wysłany: Czw 13:48, 03 Lis 2022
Temat postu:
Polak z krwi i kości. [cool]
Brooklyner, PhD
Wysłany: Czw 2:06, 03 Lis 2022
Temat postu:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
https://gallop.pl/koniopedia/w/wspinanie-sie/
To JA, kurwa, jestem instruktorem na tej ujeżdżalni. A za dyskusje z trenerem zaraz bęzdiesz jeździć kłusem anglezowanym bez strzemion. Dwa okrązenia w każdą stronę. A potem czyszczenie wędzidła
de szołmen
Wysłany: Czw 2:06, 03 Lis 2022
Temat postu:
dwóch pedałów w dupe się ruchało
pewna
Wysłany: Czw 1:11, 03 Lis 2022
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
Koń to staje dęba, a nie wspina się!
i cała sztuka polega na tym by wtedy jak najdłużej się na takowym utrzymać, aż opadnie, na cztery kopyta i wtedy można spokojnie wrócić do dalszej jazdy.
W nagrodę nie zapomnij dać ciasteczka.
Brooklyner, PhD
Wysłany: Śro 1:55, 02 Lis 2022
Temat postu:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
Jeśli uda się jej wspiąć, to tak
pewna
Wysłany: Wto 21:03, 01 Lis 2022
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
Dajesz się czasem zrzucić i często lądujesz pod nią?
fragment klasyki
Wysłany: Wto 12:35, 01 Lis 2022
Temat postu:
Czarni, chytrzy, brodaci,
Z obłąkanymi oczyma,
W których jest wieczny lęk,
W których jest wieków spuścizna,
Ludzie,
Którzy nie wiedzą, co znaczy ojczyzna,
Bo żyją wszędy,
Tragiczni, nerwowi ludzie,
Przybłędy.
Szwargocą, wiecznie szwargocą
Wymachując długimi rękoma,
Opowiadają sobie jakieś trwożne rzeczy
I uśmiechają się chytrze,
Tajnie posiedli najskrytsze
Z miliarda czarnych, pokracznych literek
Ci chorzy obłąkańcy,
Wybrany Ród człowieczy!
Pomazańcy!
Pogładzą mokre brody
I znowu radzą, radzą...
- Tego na bok odprowadzą,
Tego wołają na stronę,
Trzęsą się... oczy strwożone
Rzucą szybko przed siebie,
Czy ktoś nie słyszy...
Wieki wyryły im na twarzach
Bolesny grymas cierpienia,
Bo noszą w duszy wspomnienia
O murach Jerozolimy,
O jakimś czarnym pogrzebie,
O rykach na cmentarzach...
...Jakaś szatańska Msza,
Jakieś ukryte zbrodnie
(...pod oknami... w piątki... przechodnie...
Geje... zajrzą do okien... Sza! Sza-a-a!)
Gość
Wysłany: Wto 8:16, 01 Lis 2022
Temat postu:
ale jebie tu tęgim chujem i mitomanią!
Brooklyner, PhD
Wysłany: Wto 5:02, 01 Lis 2022
Temat postu:
pewna napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
Jak mówiłem, z zagalopowaniem problemu nie ma, ale z zatrzymaniem bywają problemy.
pewna
Wysłany: Wto 4:47, 01 Lis 2022
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
Nigdy w galopie jeszcze nie ustał. Ani w pustyni, ani w puszczy. Dlatego czasem mówię na niego "Litwos".
Ale jak się zrazi to do galopu nie wystartuje, nie wiadomo czy nawet do kłusa.
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin