www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum www.f23.fora.pl Strona Główna
->
Rozmowy kulturalne
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Reaktywacja forum o2 - F23
----------------
Rozmowy kulturalne
chateferia
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
nasrallah z damaszku
Wysłany: Czw 13:29, 02 Lut 2023
Temat postu:
Polecam mój kebab. Najlepsze sosy.
Gibki Borsuk
Wysłany: Czw 3:46, 02 Lut 2023
Temat postu:
kalcik oryginal napisał:
Czasami bo droga jest. Ale bardzo smaczny stek poletzam. Po dobrym steku człowiek wie że żyje i że chce żyć długo.
o to to. szkoda życia na jedzenie wyłącznie lazani 1kg z biedry
kalcik oryginal
Wysłany: Czw 3:45, 02 Lut 2023
Temat postu:
Czasami bo droga jest. Ale bardzo smaczny stek poletzam. Po dobrym steku człowiek wie że żyje i że chce żyć długo.
pewna
Wysłany: Czw 1:55, 02 Lut 2023
Temat postu:
Zalecałabym jednak dietę bezmięsną, z różnych powodów, jeden z nich pokażę w najbliższym czasie. Natomiast ze słodyczy tylko czekoladę gorzką, ewentualnie produkty z wysoką zawartością miazgi kakaowej, a niewielką cukru.
Brooklyner, PhD
Wysłany: Śro 22:23, 01 Lut 2023
Temat postu:
stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Mimo, ze jestem jednym z najlepszych kucharzy świata, to tego beefu w domu bym nie robił w obawie, że sknocę. W restauracji wiedzą co robią i szczególnie jeśli to nie ty płacisz rachunek to bardzo to smaczne jest. Ale mało dają i człowiek wychodzi głodny. Poza tym domowego smalcu z ogórem konservvowym nie przebije, ale to tylko moje zdanie.
Ja lubię porządnie zjeśc, a nie jakieś tam, kurwa, pierdolenie. Podają ci na przykład jakiś talerz wielkości katowickiego spodka ubrudzony jakąś cieczą i mówią - zupa. Chuj nie zupa, kurwa jego mać. Zupa ma być kością, chlebem, i ma być jej pełna menażka
ale ja już nieraz steki sobie robiłem, ale z polskiej wołowiny. zawsze jest ryzyko że nie wyjdzie.
No mówię. Niektórych rzeczy w domu po prostu nie przygotowuję. Steki tak, ale rzadko i z miejscowego beefu.
Inną rzeczą jest, że ja ugułem jestem zwolennikiem spartańskiej, rustykalnej prostoty w kuchni. Składniki kupuję od okolicznego chłopstwa. Droższe niż w sklepie, ale moje wydatki na jdzenie są umiarkowane w porównaniu z tym, co wydają np. tzw. inni.
no wiesz. ja tam nie zamierzam tego jeść codziennie, ale raz można spróbować.
Pewnie, że można. Sugeruję jednak restaurację.
Gość
Wysłany: Śro 22:22, 01 Lut 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Mimo, ze jestem jednym z najlepszych kucharzy świata, to tego beefu w domu bym nie robił w obawie, że sknocę. W restauracji wiedzą co robią i szczególnie jeśli to nie ty płacisz rachunek to bardzo to smaczne jest. Ale mało dają i człowiek wychodzi głodny. Poza tym domowego smalcu z ogórem konservvowym nie przebije, ale to tylko moje zdanie.
Ja lubię porządnie zjeśc, a nie jakieś tam, kurwa, pierdolenie. Podają ci na przykład jakiś talerz wielkości katowickiego spodka ubrudzony jakąś cieczą i mówią - zupa. Chuj nie zupa, kurwa jego mać. Zupa ma być kością, chlebem, i ma być jej pełna menażka
ale ja już nieraz steki sobie robiłem, ale z polskiej wołowiny. zawsze jest ryzyko że nie wyjdzie.
No mówię. Niektórych rzeczy w domu po prostu nie przygotowuję. Steki tak, ale rzadko i z miejscowego beefu.
Inną rzeczą jest, że ja ugułem jestem zwolennikiem spartańskiej, rustykalnej prostoty w kuchni. Składniki kupuję od okolicznego chłopstwa. Droższe niż w sklepie, ale moje wydatki na jdzenie są umiarkowane w porównaniu z tym, co wydają np. tzw. inni.
no wiesz. ja tam nie zamierzam tego jeść codziennie, ale raz można spróbować.
Brooklyner, PhD
Wysłany: Śro 22:20, 01 Lut 2023
Temat postu:
stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
Mimo, ze jestem jednym z najlepszych kucharzy świata, to tego beefu w domu bym nie robił w obawie, że sknocę. W restauracji wiedzą co robią i szczególnie jeśli to nie ty płacisz rachunek to bardzo to smaczne jest. Ale mało dają i człowiek wychodzi głodny. Poza tym domowego smalcu z ogórem konservvowym nie przebije, ale to tylko moje zdanie.
Ja lubię porządnie zjeśc, a nie jakieś tam, kurwa, pierdolenie. Podają ci na przykład jakiś talerz wielkości katowickiego spodka ubrudzony jakąś cieczą i mówią - zupa. Chuj nie zupa, kurwa jego mać. Zupa ma być kością, chlebem, i ma być jej pełna menażka
ale ja już nieraz steki sobie robiłem, ale z polskiej wołowiny. zawsze jest ryzyko że nie wyjdzie.
No mówię. Niektórych rzeczy w domu po prostu nie przygotowuję. Steki tak, ale rzadko i z miejscowego beefu.
Inną rzeczą jest, że ja ugułem jestem zwolennikiem spartańskiej, rustykalnej prostoty w kuchni. Składniki kupuję od okolicznego chłopstwa. Droższe niż w sklepie, ale moje wydatki na jdzenie są umiarkowane w porównaniu z tym, co wydają np. tzw. inni.
Gość
Wysłany: Śro 22:11, 01 Lut 2023
Temat postu:
Brooklyner, PhD napisał:
Mimo, ze jestem jednym z najlepszych kucharzy świata, to tego beefu w domu bym nie robił w obawie, że sknocę. W restauracji wiedzą co robią i szczególnie jeśli to nie ty płacisz rachunek to bardzo to smaczne jest. Ale mało dają i człowiek wychodzi głodny. Poza tym domowego smalcu z ogórem konservvowym nie przebije, ale to tylko moje zdanie.
Ja lubię porządnie zjeśc, a nie jakieś tam, kurwa, pierdolenie. Podają ci na przykład jakiś talerz wielkości katowickiego spodka ubrudzony jakąś cieczą i mówią - zupa. Chuj nie zupa, kurwa jego mać. Zupa ma być kością, chlebem, i ma być jej pełna menażka
ale ja już nieraz steki sobie robiłem, ale z polskiej wołowiny. zawsze jest ryzyko że nie wyjdzie.
Brooklyner, PhD
Wysłany: Śro 22:09, 01 Lut 2023
Temat postu:
Mimo, ze jestem jednym z najlepszych kucharzy świata, to tego beefu w domu bym nie robił w obawie, że sknocę. W restauracji wiedzą co robią i szczególnie jeśli to nie ty płacisz rachunek to bardzo to smaczne jest. Ale mało dają i człowiek wychodzi głodny. Poza tym domowego smalcu z ogórem konservvowym nie przebije, ale to tylko moje zdanie.
Ja lubię porządnie zjeśc, a nie jakieś tam, kurwa, pierdolenie. Podają ci na przykład jakiś talerz wielkości katowickiego spodka ubrudzony jakąś cieczą i mówią - zupa. Chuj nie zupa, kurwa jego mać. Zupa ma być kością, chlebem, i ma być jej pełna menażka
Gość
Wysłany: Śro 21:53, 01 Lut 2023
Temat postu:
Cichybob napisał:
stoolejek napisał:
Cichybob napisał:
Tylko kilo parowek culineo za 7zl
tak se myślę. kasę mam a tego jeszcze nie jadłem a wołowinkę lubię jeść, ale takiej jeszcze nie jadłem nigdy w życiu.
To sie kupuje w sklepie czy podawaja w restaurant
albo tak albo tak.
Cichybob
Wysłany: Śro 21:52, 01 Lut 2023
Temat postu:
stoolejek napisał:
Cichybob napisał:
Tylko kilo parowek culineo za 7zl
tak se myślę. kasę mam a tego jeszcze nie jadłem a wołowinkę lubię jeść, ale takiej jeszcze nie jadłem nigdy w życiu.
To sie kupuje w sklepie czy podawaja w restaurant
Gość
Wysłany: Śro 21:48, 01 Lut 2023
Temat postu:
Cichybob napisał:
Tylko kilo parowek culineo za 7zl
tak se myślę. kasę mam a tego jeszcze nie jadłem a wołowinkę lubię jeść, ale takiej jeszcze nie jadłem nigdy w życiu.
Gość
Wysłany: Śro 21:47, 01 Lut 2023
Temat postu:
Anonymous napisał:
To stek z odbytu?
tak. z twojego.
Gość
Wysłany: Śro 21:45, 01 Lut 2023
Temat postu:
To stek z odbytu?
Cichybob
Wysłany: Śro 21:44, 01 Lut 2023
Temat postu:
Tylko kilo parowek culineo za 7zl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin