Autor |
Wiadomość |
pijake |
Wysłany: Pon 13:38, 13 Mar 2023 Temat postu: |
|
Pijak (nie alkoholik) Stholzman też przemawiał najebany (np. w "Ludwiku Dorn i Sabo...") ale głos miał normalny tylko tekst i te zmniejszone oczka.  |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 0:33, 13 Mar 2023 Temat postu: |
|
Mam sąsiadkę alkoholiczkę. Stan oceniam na szybko zjeżdżający. Już ludzie uciekają na jej widok, by się nie przyczepiła i głupot nie zaczęła wymyślać. Sposób mówienia charakterystyczny dla alkoholików, właśnie taki, jaki miała Ochujska.
Drodzy zwolennicy PO, zastanówcie się. Być może nie mam racji. Być może. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 23:02, 12 Mar 2023 Temat postu: |
|
Albo jakaś choroba neurodegeneracyjna. Alzhajmerek pewnie. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 22:57, 12 Mar 2023 Temat postu: |
|
Nayebie się baton i pierdoli, co jej do głowy przyjdzie w pijackim zwidzie. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 22:56, 12 Mar 2023 Temat postu: |
|
Taki sam ton i sposób mówienia, taki mamrotliwy, jak Aleksander Filipiński. |
|
 |
Gość |
Wysłany: Nie 22:55, 12 Mar 2023 Temat postu: Ktoś zwrócił uwagę? |
|
Ochujska była nayebana podczas wygłaszania tekstu o tych masowych grobach. Taki ślamazarny, ciągnący się głos. Czy ona nie jest alkoholiczką? Albo jakieś dopalacze brała? |
|
 |