Forum www.f23.fora.pl Strona Główna www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kącik poezji seksualistyczno erotycznej im. k0t0sha
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 11:49, 22 Cze 2020    Temat postu:

sraka- myślisz- urozmaicenie

wesoło obserwujesz me mokre pierdzenie

lecz anus mój sfatygowany okropnie

ostatkami sił wypluwa zeń ropnie

krew się sączy, piecze jak w piekle

ty zaś kochana zasysasz kał wściekle

miłość to -mówisz umazana

ja dłonią szarpię buzdygana ...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 12:39, 22 Cze 2020    Temat postu:

Na akcję jakąś najwyższa już pora

na wiadomym czacie nie ma operatora!

więc na czatolike! atake stuleje!

szybka lista obecności i juz się dzieje

na początek idą floody, jak potopy sraki

ale inne jeszce w zanadrzu ataki

prowokujący tekst o wojtyle

o księdze, jezusku tematów tyle

lub jeden ze starych tekstów kulltowych

o lamparcie, Ghandim, lub trend jakis nowy

albo jak mi do wanny wchodzi tate

i o klot.zach parujących na klatę

w panike wpadają wnet czatoliki

jak dach biedronkin się sypią niki

patrzę z radością i śmieję się zdrowo

słonecznik tylko zagryzam nerwowo

odchodzą pedauy, misja udana

lecz tu z nienacka dostałem bana

to z odsieczą przybywa operatore

odwrote stulejki! manewry skończone!

I choć na koniec przyjęliśmy kable tęgie

poznały czatoliki wielką F-23 potęgę
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
No ale
Gość






PostWysłany: Pon 13:04, 22 Cze 2020    Temat postu:

Fred napisał:
Cebullaczek napisał:
Kaban mój widzę ogromny,
Barwy hebanowej, a więc koń
W dłoń i marszczę zaciekle!
Mocz, kau i sperma efektem działań mych.

zgłaszam :?

tu żaden fred nie pisze, zrozumcie to wreszcie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 19:27, 22 Cze 2020    Temat postu:

majestatyczna jest stulejarska postura

klatka zapadła, wątła jak u szczura

odchodzą z niej dwa cienkie przeszczepy

lep to prawdziwy jest na kobiety

tułów smukły jak u modelki rasowej

widać, że na diecie słonecznikowej

a wszystko się trzyma na chudych udach

cienkich jak zapałki,stopy w tanich butach

a punktem centralmym takiego ciała

stulejka jest ciasna, wąska bez mała

otoczona fetorem, nieopisanym smrodem

serowo- grzybowym ostrym z piekła rodem

na szyi chudziutkiej mieści się głowa

fryzura bezładna, wystajaca broda

nos długi, haczykowaty, oczy jak talary

sprawiają te wrażenie grube okulary

garb na plechach dodaje uroku

i zęby żółto-złote nie myte od roku

między nimi kilka rodzyn się skrywa

zawsze wokól można wyczuć nutkę gęsiwa

tak własnie wygląda stulejarz przeciętny

urokliwy don juan, zgrabny i ponętny
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lekkie pióro
Gość






PostWysłany: Pon 23:49, 22 Cze 2020    Temat postu:

Kutas sterczy trzy kwadranse czy opadnie marne szanse
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lizałbym ci dupe cOOle!
Gość






PostWysłany: Wto 11:33, 23 Cze 2020    Temat postu:

Chciałby teraz kurwa mać,
Hemoroidy twoje ssać!
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Wto 19:19, 23 Cze 2020    Temat postu:

W ciemnej łazience, przed ciekawych wzrokiem

Zanurzony po głowę, przez długie godziny

Wygrzebywałem tatowe, soczyste rodzyny.

Palce miałem na na oślep zbrudzone ich sokiem.

Bąk złośnik poszedł z sykiem, gdy tate się wzburzył,

Głowę mą dłońmi pod taflę zanurzył,

I rzekł coś do mnie potężnym basem...

Zanurzony nic nie słyszałem, zajęty kutasem.

Duszno było od rodzyn, którem, jak dziki wyrywał,

A szły one z włosami spod tate mego pały,

Gdym wargami wygarniał jak lampart wygłodniały,

Owoce, uwięzione w tate bujnych pnączach.

I stało się to, na co tak długo czekałem,

Rozwarłem dłońmi bramy tatowy pośladów,

Wyczekując w wytchnieniu brązowego gradu,

Niestety, siarczysty piard na mordę zaledwie dostałem.

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,

Żem zanurzył się i schwycił ojcowskiego wora,

Porwałem go w dłonie - oddał mi w skupieniu

I nakazał poszukać z Loch Ness potwora....
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lekkie pióro
Gość






PostWysłany: Czw 21:57, 25 Cze 2020    Temat postu:

mój penis
zraniony pochopnie
przypadkiem
przez obce języki
chciał się schronić
w twej pochwie
lecz była zamknięta
mój penis
zraniony pochopnie
przypadkiem
paznokciem
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 19:30, 29 Cze 2020    Temat postu:

Zycie stuleja, piękna to sprawa,

Biurko, forume, knażką zabawa,

Jest jednak moment ten przełomowy,

Gdy zapach pałki wali do głowy,

Umyć się trzeba przegrańcze drogi,

Od głowy czubka po same nogi,

Więc do łazienki kieruj swe kroki

By zabaw z mydłem poznać uroki

Gdy woda w wannie szumi namiętnie

I stulej ścierwo swe myje namiętnie

Hałas się daje słyszeć znajomy

Stuleja koszmar ten kąpielowy

Stoi za drzwiami, dysząc głęboko

Przez dziurkę drzwiową puszczając oko

Oto tatełe i jego wdzięki

Nawiedzą zaraz rewir łazienki

Stulej drży cały w wielkim przestrachu

Myśląc o tacie i jego ptaku

Sielskie te chwile wśród białej piany

Rajski ten klimat będzie przerwany

Tateły knagą i od prodiża

Kablem, co już się zbliża.

Do wanny włazi tatełe zatem,

Smaga mnie knagą jakby to batem

Konia okładał wręcz bez litości,

Zmuszając usta me do miłości.

Krótko na szczęscie trwała zniewaga

Tateł w wannie powoli siada

Pianą zakryty niemal do głowy

Zabawę nową zacząć gotowy.

Szkocką legendą mi opowiada,

Znaną podobno z dziada pradziada,

O tym potworze co gdzieś tam pływa,

Loch ness podobno się to nazywa,

Szukanie jego sztuka to trudna,

Niewdzięczna praca to oraz brudna.

Lecz wnet hart ducha każdy zdobywa,

Kto poszukiwać stwora wypływa.

Jako że Szkocja nieosiągalna

Jeziorem będzie wanna banalna.

Szukanie stwora się rozpoczyna

‘nurkować’ tatełe woła do syna.

Potwora znaleźć wielka to sztuka,

Wytrwale zatem stulej go szuka,

I chyba znalazł – chwyta bestyję

Łapie ją niby łabędzią szyję

Stwór ten ogromny jest i czerwony

Drgnął przy dotknięciu niby rażony,

Większy się robi z każdym dotykiem

Walka przerwana jest taty rykiem

„masz go mój synu!!! Trzymaj go mocno

Włoż go do buzi, dłonie odpoczną”

Trzyma więc stulej potwora w ustach

Walki pod wodą minuta szósta

Wynurzyć chce się chociaż na chwilę

Nie może jednak podołać sile

Dłoni tatełe.

Walka zacięta, potwór wciąż większy

Kto w pojedynki w wannie zwycięży?

Lecz co się stało, przełom to chyba

Stulej nad ciepłej wody lustro wypływa

I krzyczy głośno z całej swej mocy

„potwór zabity dzisiejszej nocy!!!”

Walczył wytrwale, dzielnie i szałem

Duszę ja jednak z niego wyssałem

Duszę – tak myślę, bo usłyszałem

Głośne westchnięcie gdy ją spijałem.

Tatełe uśmiecha się wniebowzięty

„hart twego ducha wręcz niepojęty,

lecz choć ten potwór już uśmiercony,

zawita nowy wkrótce w te strony

Będę ja zatem cię dopingował

I twej kąpieli zawsze pilnował

Byś był bezpieczny w walki ferworze

Oraz trenował usta na stworze”

Od czasu tego w każdą sobotę

Gdy stulej kąpać ma się ochotę,

Tatełe wołać jest przykazane,

I w gęstej walkę stoczyć tej pianie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Wto 9:55, 30 Cze 2020    Temat postu:

O tych, którzy przegrali życie"

Kiedy życie ci zbrzydnie i stanie się piekłem Wpakuj głowę do kibla i nakryj się deklem Sprawę sobie zdaj z tego, że już całkowicie Jak w ruletce rosyjskiej przegrałeś swe życie

Nie masz swojej dziewczyny, ani nawet chłopaka Na imprezy nie chodzisz, aby zalać robaka Przez domofon chcesz zdobyć nowe znajomości Masz olbrzymią stulejkę i jesteś przy kości

Mieszkasz z mame - internet ci wzięła z Biedronki Dzięki temu wciąż możesz wchodzić na TE stronki Od rana po wieczór dzień cały byś leżał I wciskając F5 Forume odświeżał

Marzysz o tym, by wreszcie był prysznic w łazience O klozecie jak z bajki i chętnej panience Lecz na ziemię zejdź, proszę, gdzie żywot twój marny Ciesz się, że chociaż tate ci wchodzi do wanny

I co będzie za chwilę, to dobrze już wiesz Będzie kazał ci szukać potwora z Loch Ness Krzyczysz, piszczysz - to na nic, bo ta chwila się zbliża Gdy jak zwykle dostaniesz kablem od prodiża.

Żadna laska cię jeszcze w gimnazjum nie chciała Więc zostało ci tylko skręcać z kołdry wała Tak to życie nie pieści, jedzie klotza swądem Więc zostaje ci tylko popieścić się prądem.

Twe starania są na nic, wciąż kończysz tak samo Zawsze będziesz stooleyem co śpi razem z mamą Ktoś ma lepiej, ty gorzej - nie ma, że szanse równe Byłeś, jesteś i będziesz rasowym gimgoownem

Lata szybko mijają, a ty wciąż w trzeciej klasie Lecz tak kończą przegrańcy z kurtyną na kiełbasie Coraz częściej sumienie do ucha ci szepcze: "Jestem żywym goownem, niech ktoś mnie rozdepcze!"

W nędznym życiu przegrańca tylko jedno zostało Byś Mu oddał swą duszę oraz poświęcił ciało Więc jak co dzień, znów idziesz tam, gdzie Jego pałac Oddać stoltza na chwałę Wielkiego Fekala.

by jem czosnek
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 9:40, 13 Lip 2020    Temat postu:

Wnet będą leciały z mej dupy bonczury
Na świat wydam z siebie marsz kiszek ponury
Wczorajszej uczty tren
Ach czemuż się aż tak na wieczór
nawpierdalałem...
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 15:34, 13 Lip 2020    Temat postu:

W dolince mej rozkoszy
krwawa rzeka płynie
Kup mi czekoladę, lub zgiń
skurwysynie
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
poezja stulejarska
Gość






PostWysłany: Pon 15:35, 13 Lip 2020    Temat postu:

Kurwim synem zwany, przeminie w swoim czasie
I zacząć będzie można , harce na kutasie
Lecz skoroś niecierpliwa, i chęci masz nie mało
Jest dla Ciebie wyjście, zowie się " w kakao"
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
k0t0sh
Gość






PostWysłany: Nie 13:08, 04 Paź 2020    Temat postu:

Filozof
---------

Powiem wam dzisiaj, chujozy
Coś co w was nie wzbudzi grozy.
Chociaż srakę połykacie,
Chociaż gówno w ryju macie,
Chociaż wasza matka szmata,
Balas w ryju swym ugniata,
To kurwy jednak nie wiecie,
Filozofia jest na świecie !!!
Jeden jest myśliciel znany,
Powiem wam o nim, barany.

Filozof ten, skurwiel chory,
Pism zostawił wybór spory.
Nie ma wiele tam o sraniu,
Piździe, gównie oraz szczaniu.
Niewiele mówią też one,
Kto ostatni zgwałcił Złonę.
Ale filozofia bywa,
Ciekawa i upierdliwa.
Warto czasem do niej wrócić
(Ale najpierw srakę zrzucić).

Był taki skurwysyn z Grecji,
Co srakę miał na facecji.
O państwach i prawach pisał,
Balas jemu z ryja zwisał.
O jaskini coś pierdolił,
W Syrakuzach cweli golił.
Najbardziej znany tekst taki:
Ideę wymyślił sraki.
Czy zaś srakę często jadał?
Tego już nie opowiadał.

Żywot miał trochę zjebany
Ryj miał rzygiem umazany.
Nikt go jednak dziś nie lubi,
Bo był pedziem - to go gubi.
Nawet w Uczcie ten pojebus,
Przedstawił nam pewien rebus.
Czy Sokrates był pedałem?
Alkibiades walił kałem?
Kritiasz chujem ich pierdolił?
Pies ich wszystkich zadowolił?

Niełatwe te zawiłości,
Chuj wam w ryja, sraka w kości.
Jedno warto dodać jeszcze
(Zanim w mordę wam się zeszczę).
Koncepcyja Państwa jego,
Zbliżona jest do mojego.
Tylko zamiast kobiet wspólnych
(I takich tam spraw ogólnych),
Daje jedynego klopa:
Dla dziecka, baby i chłopa.

W takim Państwie wszyscy srają,
Jebią, szczą oraz rzygają,
W ryja innym skurwysynom:
Złonom, Flimańskim, Toksynom.
No i oczywiście dzieci...
Mini-Max na temat leci.
Będzie też dla matkojebaków,
Dziadkociągów, zoomaniaków.
Wszyscy znajdą coś dla siebie,
A i tak wszystkim przyjebie !!!

Tutaj kończę rozważania
(Było w nich sporo kakania).
No a teraz mam zagadkę,
Zetrzyjcie z gówna pomadkę,
I się przeto zastanówcie
Jaki to filozof? Mówcie.
Nie wiecie, wy tanie szmaty?
Sram wam w czoło, w dupę baty.
Gdy ktoś odpowiedź wynajdzie,
Chuja w swoim ryju znajdzie.

Taka będzie to nagroda...
Niech odpowiedź tu zapoda.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
the show...
Gość






PostWysłany: Nie 13:39, 04 Paź 2020    Temat postu:

głupie psycholskie wiersze psychola krasnala Piotra B. :lol: :lol:
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin