dobrze obdarzony móżin
Gość
|
Wysłany: Pon 11:32, 05 Kwi 2021 Temat postu: |
|
|
przez warszawę biegnie móżin, śmieje się jak oszalały, aż się zatacza i potyka ze śmiechu, zobaczył go ciapak i pyta:
- z czego się tak śmiejesz?
- a bo wydymałem warszafską studętkę
- no i co z tego? wszyscy je dymają
- no tak, ale jak się spuściłem to pękła
|
|