Forum www.f23.fora.pl Strona Główna www.f23.fora.pl
Niezależne forum internetowe F23 - Wejdziesz - nie wyjdziesz
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

mam tylko 3 miesiące żeby uruchomić mój
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:37, 20 Mar 2023    Temat postu: mam tylko 3 miesiące żeby uruchomić mój

moduł softwareowy w robocie. nie mam nikogo do pomocy. nowy projekt. brzmi ciekawie? raczej wyzwanie. chyba będą nadgodziny i weekendy w robocie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mateusz
sracz



Dołączył: 17 Sty 2023
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pon 21:42, 20 Mar 2023    Temat postu:

w polsce panuje azjatycka kultura pracy, czyli jak "trzeba" w weekend przyjść i coś zrobić, to się przychodzi. zachodziarz to parsknie śmiechem jak usłyszy takie idiotyzmy że coś "trzeba zrobić", "trzeba w weekend przyjść"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Pon 21:43, 20 Mar 2023    Temat postu:

raper UK napisał:
w polsce panuje azjatycka kultura pracy, czyli jak "trzeba" w weekend przyjść i coś zrobić, to się przychodzi. zachodziarz to parsknie śmiechem jak usłyszy takie idiotyzmy że coś "trzeba zrobić", "trzeba w weekend przyjść"

ale mi to nie przeszkadza. soboty płatne 150% a niedziele 200%. i tak wolę pracować niż siedzieć bez sensu na necie.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość
sracz



Dołączył: 19 Lip 2022
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 0:29, 21 Mar 2023    Temat postu:

raper UK napisał:
w polsce panuje azjatycka kultura pracy, czyli jak "trzeba" w weekend przyjść i coś zrobić, to się przychodzi. zachodziarz to parsknie śmiechem jak usłyszy takie idiotyzmy że coś "trzeba zrobić", "trzeba w weekend przyjść"

Jak trzeba kodzić to się kodzi do skutku. Z takim podejściem zachodziarze wkrótce przestaną kodzić będa to robić hindusi, polacy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 11 Sty 2021
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Dupy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:25, 21 Mar 2023    Temat postu:

Stoolejek, a ciebie kto uruchomi, co? Mruga
A wiesz co, tak sobie właśnie pomyślałem, że skoro jesteś programistą, to nikt ci nie może powiedzieć, że jesteś niebinarny. Wesoly get it? Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 11 Sty 2021
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Dupy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 3:39, 21 Mar 2023    Temat postu:

Kodziarz napisał:
raper UK napisał:
w polsce panuje azjatycka kultura pracy, czyli jak "trzeba" w weekend przyjść i coś zrobić, to się przychodzi. zachodziarz to parsknie śmiechem jak usłyszy takie idiotyzmy że coś "trzeba zrobić", "trzeba w weekend przyjść"

Jak trzeba kodzić to się kodzi do skutku. Z takim podejściem zachodziarze wkrótce przestaną kodzić będa to robić hindusi, polacy...

No tak właśnie było jak ruscy progamiści zaczęłi do USA przyjeżdżać. Tylko, że z nimi było inaczej. Oni wcale nie byli tańsi, oni po prostu byli lepsi. Ich przewaga polegała na tym, że gdy studiowali informatykę w sojuzie, to na cały rok studentów przypadał jeden komputer, do którego miało się dostęp przez 10 minut miesięcznie. Przesadzam, ale wiecie o co chodzi, nie? Kiedy w końcu taki Pasza się do klawiatury dorwał, to musiał mieć wszystko dokładnie przeanalizowane und zaplanowane, bo nie miał ani minuty do zmarnowania. Tak więc ich potencjał w połączeniu z dostępem do technologii zachodnich, sprawił, że byli bezkonkurencyjni.

Do czasu, gdy na scenę wkroczyli Chinczycy. Oni też nie byli wiele gorsi. ale byli tańsi i przejęli rynek. Ich właśnie zastąpili Hindusi, którzy po prostu urządzili dumping na rynku. Wielu z nich jest nieuczciwych, a mało kto (przynajmniej w tutejszej branzy IT) jest tym, za kogo się podaje. Rozmawiasz z jednym, spotykasz z kim innym a sam projekt jest dzielony na całą wioskę. Cały czas oczywiście druga strona utrzymuje, że masz do czynienia z jedną i tą samą osobą.

Teraz jest trochę burdel, bo wiadomo - Hindusi dominuję. Do Poski już lata temu niektóre banki inwestycyjne przeniosły osrodki zarządzania ryzykeim. To nie jest najwyższa półka programistyczna (w porównaniu np. z front office), ale wspiera teże kodziarza.

Programowanie zostanie przejęte przez AI. I tyle. Kurwa, ale się rozgadałem.

A co tam u was?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Skodziewicz
Gość






PostWysłany: Wto 12:33, 21 Mar 2023    Temat postu:

Kodzę i stramuję! Cool
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:11, 21 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
Kodziarz napisał:
raper UK napisał:
w polsce panuje azjatycka kultura pracy, czyli jak "trzeba" w weekend przyjść i coś zrobić, to się przychodzi. zachodziarz to parsknie śmiechem jak usłyszy takie idiotyzmy że coś "trzeba zrobić", "trzeba w weekend przyjść"

Jak trzeba kodzić to się kodzi do skutku. Z takim podejściem zachodziarze wkrótce przestaną kodzić będa to robić hindusi, polacy...

No tak właśnie było jak ruscy progamiści zaczęłi do USA przyjeżdżać. Tylko, że z nimi było inaczej. Oni wcale nie byli tańsi, oni po prostu byli lepsi. Ich przewaga polegała na tym, że gdy studiowali informatykę w sojuzie, to na cały rok studentów przypadał jeden komputer, do którego miało się dostęp przez 10 minut miesięcznie. Przesadzam, ale wiecie o co chodzi, nie? Kiedy w końcu taki Pasza się do klawiatury dorwał, to musiał mieć wszystko dokładnie przeanalizowane und zaplanowane, bo nie miał ani minuty do zmarnowania. Tak więc ich potencjał w połączeniu z dostępem do technologii zachodnich, sprawił, że byli bezkonkurencyjni.

Do czasu, gdy na scenę wkroczyli Chinczycy. Oni też nie byli wiele gorsi. ale byli tańsi i przejęli rynek. Ich właśnie zastąpili Hindusi, którzy po prostu urządzili dumping na rynku. Wielu z nich jest nieuczciwych, a mało kto (przynajmniej w tutejszej branzy IT) jest tym, za kogo się podaje. Rozmawiasz z jednym, spotykasz z kim innym a sam projekt jest dzielony na całą wioskę. Cały czas oczywiście druga strona utrzymuje, że masz do czynienia z jedną i tą samą osobą.

Teraz jest trochę burdel, bo wiadomo - Hindusi dominuję. Do Poski już lata temu niektóre banki inwestycyjne przeniosły osrodki zarządzania ryzykeim. To nie jest najwyższa półka programistyczna (w porównaniu np. z front office), ale wspiera teże kodziarza.

Programowanie zostanie przejęte przez AI. I tyle. Kurwa, ale się rozgadałem.

A co tam u was?

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 11 Sty 2021
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Dupy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:30, 21 Mar 2023    Temat postu:

stoolejek napisał:

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.


Problem jest w tym, że dużo jest na rynku firm, w których jeden developer przypada na kilka projektów. Te firmy są najczęściej, (99.9% przypadkow) zlokalizowane w Indiach. I za chuja wacława nie będą pracować inaczej, jak zdalnie. Nie lubią się też legitymować, co jest często konieczne dla compliance.

Dla nich projekty to jest numbers game. Powiedzmy 7 na 10 chuj weźnie, bo zostaną złapani na oszustwie. Ale 3 przejdą i jest kasa do podziału w Indiach.

Nie mówię, że wszyscy tacy są, bo znam kilku świetnych. Ale współpraca z hinduskimi "firmami informatycznymi" jest często, właściwie prawie zawsze obiążona duuuuużym ryzykiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 11 Sty 2021
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Dupy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 20:32, 21 Mar 2023    Temat postu:

ps. kod o którym mowisz mogł wcale nie zostać przez nich napisany, tylko skądś zerżnięty albo dosztukowany i poklejony.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Wto 20:34, 21 Mar 2023    Temat postu:

Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.


Problem jest w tym, że dużo jest na rynku firm, w których jeden developer przypada na kilka projektów. Te firmy są najczęściej, (99.9% przypadkow) zlokalizowane w Indiach. I za chuja wacława nie będą pracować inaczej, jak zdalnie. Nie lubią się też legitymować, co jest często konieczne dla compliance.

Dla nich projekty to jest numbers game. Powiedzmy 7 na 10 chuj weźnie, bo zostaną złapani na oszustwie. Ale 3 przejdą i jest kasa do podziału w Indiach.

Nie mówię, że wszyscy tacy są, bo znam kilku świetnych. Ale współpraca z hinduskimi "firmami informatycznymi" jest często, właściwie prawie zawsze obiążona duuuuużym ryzykiem.

może. ja nie lubię z nimi współpracować. jak im pomożesz to potem powiedzą na callu że sami do tego doszli bez pomocy. tacy już są.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aga z sieniawki
Gość






PostWysłany: Wto 20:44, 21 Mar 2023    Temat postu:

A mnie uruchamia tylko jeden. łapka
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Brooklyner, PhD
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 11 Sty 2021
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: z Dupy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 21:02, 21 Mar 2023    Temat postu:

stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.


Problem jest w tym, że dużo jest na rynku firm, w których jeden developer przypada na kilka projektów. Te firmy są najczęściej, (99.9% przypadkow) zlokalizowane w Indiach. I za chuja wacława nie będą pracować inaczej, jak zdalnie. Nie lubią się też legitymować, co jest często konieczne dla compliance.

Dla nich projekty to jest numbers game. Powiedzmy 7 na 10 chuj weźnie, bo zostaną złapani na oszustwie. Ale 3 przejdą i jest kasa do podziału w Indiach.

Nie mówię, że wszyscy tacy są, bo znam kilku świetnych. Ale współpraca z hinduskimi "firmami informatycznymi" jest często, właściwie prawie zawsze obiążona duuuuużym ryzykiem.

może. ja nie lubię z nimi współpracować. jak im pomożesz to potem powiedzą na callu że sami do tego doszli bez pomocy. tacy już są.

Dokładnie, kurwa. Ja na szczęście z nimi nie współpracuję. Sam sobie wszystko robię, tylko od walenia pyty mam ludzi. I od prezentacji.

Zresztą w obecnych czasach to jest zagrożenie dla cyber-łańcucha dostaw i to znaczne. także ten. Nie przyjmuję. Cool

sorry, już mi zaczyna odpierdalać crazy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pewna
Radykalny Wyznawca Wielkiego Fekala



Dołączył: 19 Maj 2020
Posty: 1615
Przeczytał: 62 tematy


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:11, 22 Mar 2023    Temat postu:

stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.


Problem jest w tym, że dużo jest na rynku firm, w których jeden developer przypada na kilka projektów. Te firmy są najczęściej, (99.9% przypadkow) zlokalizowane w Indiach. I za chuja wacława nie będą pracować inaczej, jak zdalnie. Nie lubią się też legitymować, co jest często konieczne dla compliance.

Dla nich projekty to jest numbers game. Powiedzmy 7 na 10 chuj weźnie, bo zostaną złapani na oszustwie. Ale 3 przejdą i jest kasa do podziału w Indiach.

Nie mówię, że wszyscy tacy są, bo znam kilku świetnych. Ale współpraca z hinduskimi "firmami informatycznymi" jest często, właściwie prawie zawsze obiążona duuuuużym ryzykiem.

może. ja nie lubię z nimi współpracować. jak im pomożesz to potem powiedzą na callu że sami do tego doszli bez pomocy. tacy już są.


Tego pewnie wymaga od nich firma, żeby utrzymać opinie.
Jakie są efekty tego waszego kodzenia, albo co ma nimi być? Powstać program? Lepsze zabezpieczenia?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Śro 23:19, 22 Mar 2023    Temat postu:

pewna napisał:
stoolejek napisał:
Brooklyner, PhD napisał:
stoolejek napisał:

hmmm. czasem współpracuję z hindusami, ale z nimi się ciężko dogadać po angielsku. to jest raz. a kod jaki piszą jest marnej jakości.


Problem jest w tym, że dużo jest na rynku firm, w których jeden developer przypada na kilka projektów. Te firmy są najczęściej, (99.9% przypadkow) zlokalizowane w Indiach. I za chuja wacława nie będą pracować inaczej, jak zdalnie. Nie lubią się też legitymować, co jest często konieczne dla compliance.

Dla nich projekty to jest numbers game. Powiedzmy 7 na 10 chuj weźnie, bo zostaną złapani na oszustwie. Ale 3 przejdą i jest kasa do podziału w Indiach.

Nie mówię, że wszyscy tacy są, bo znam kilku świetnych. Ale współpraca z hinduskimi "firmami informatycznymi" jest często, właściwie prawie zawsze obiążona duuuuużym ryzykiem.

może. ja nie lubię z nimi współpracować. jak im pomożesz to potem powiedzą na callu że sami do tego doszli bez pomocy. tacy już są.


Tego pewnie wymaga od nich firma, żeby utrzymać opinie.
Jakie są efekty tego waszego kodzenia, albo co ma nimi być? Powstać program? Lepsze zabezpieczenia?

kod się pisze dla klienta, a klient za to płaci. nie napieszę jaka brażna.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.f23.fora.pl Strona Główna -> Rozmowy kulturalne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin