www.f23.fora.pl

Messenger of Death · Gość

Zmarł amerykański aktor Ray Liotta znany przede wszystkim ze swojej roli w gangsterskiej produkcji „Chłopcy z ferajny” wyreżyserowanej przez Martina Scorsese. Miał 67 lat.

Według pierwszych doniesień na temat śmierci aktora, zmarł we śnie w hotelu na Dominikanie, gdzie pracował nad nowym filmem „Dangerous Waters”.

Ray Liotta urodził się w 1954 roku w Newark jako Raymond Julian Vicimarl. Jako niemowlę został adoptowany przez Alfreda i Mary Liottę. W 1973 ukończył liceum w Union, w stanie New Jersey. Studiował aktorstwo na Uniwersytecie w Miami, gdzie rozpoczął także swoje występy na deskach studenckiego teatru. Swój ekranowy debiut zaliczył w serialu „Inny świat” z 1978 roku. W kolejnych latach pojawiał się gościnnie w takich produkcjach jak „St. Elsewhere” (1983), „Casablanca” (1983), „Mike Hammer” (1984) czy „Poza rodzinny honor” (1985). Swoją pierwszą rolę w filmie pełnometrażowym zagrał w dramacie Kobieta samotna z 1983 roku. Jego pierwszą dostrzeżoną przez krytyków rolą była kreacja Raya Sinclaira w komediodramacie kryminalnym „Dzika namiętność” z 1986 roku, za którą wywalczył nominację do Złotego Globu.

Największy rozgłos i światową rozpoznawalność przyniosła mu główna rola Henry’ego Hilla w biograficznym filmie gangsterskim „Chłopcy z ferajny” wyreżyserowanym przez Martina Scorsese. U jego boku wystąpiły takie gwiazdy kina jak Robert De Niro, Joe Pesci oraz Samuel L. Jackson. W jego filmografii znalazły się także takie produkcje jak „Kolonia karna”, „Ostry dyżur”, „Revolver”, „Na tropie zła”, „Sin City 2: Damulka warta grzechu”, „Obsesja namiętności”, „Copland”, „Turbulencja” czy „Hannibal”. W ostatnich latach jego kariera nabrała nowego rozpędu. Wystąpił między innymi w dramacie „Historia małżeńska” od Netfliksa, uzupełnił gwiazdorską obsadę filmu „Bez gwałtownych ruchów” wyreżyserowanego przez Stevena Soderbergha i zagrał produkcji „Wszyscy święci New Jersey będącej” filmowym prequelem „Rodziny Soprano”. Ostatnio ukończył prace na planie filmu „Cocaine Bear” w reżyserii Elizabeth Banks.