www.f23.fora.pl

Stooley Podroznik

Ja ma 3 dni wolne. W sklepie budowlanym który obstawiam jako ochroniarz była wigilia pracownicza na socjalu. Ciasto pierogi śledź. To co nie zjedli schowali do lodówki. Na następny dzień poranny kierownik mówi że każdy co chce niech a później reszta do śmieci. Zastanawiałem się czy wsiąść coś z lodówki czy nie. Postanowiłem zabrać pierogi ruskie które zawinalem w świąteczna serwetkę i schowałem do plecaka. Po 10 minutach a był już wieczór wszystko z lodówki wylądowało w śmieciach. Jeszcze uratowałem kilka krokietów. Mieli dobrego śledzia ale musiałbym mieć sloik albo worek to bym zabrał.

Cichyboben

Najlepszego smyku

Stooley Podroznik

Potem poszedłem do carrfura wiedząc z doświadczenia że na koniec dnia( a dzień w sklepach przed wigilia trwa do 23.00 ) kupić karpia. Wesołe chłopaki z działu rybnego powiedzieli że karpia już brak. Jednak przechodzila kierowniczka działu i nakazała mi wydać karpia z zaplecza. Kg karpia 10zl. Cały karp ważył ok kilograma. Kupiłem też grzaniec galicyjski z czili. , piwo Połczyn modowo torfowe, jurajskie pomarańcza,oraz Amber koźlak z jarzebem i brusznica
Zapomniałem dodać że po wyjściu z mojego sklepu budowlanego 3 pracowników sklepu otworzyło soplice wiśniowa i sobie pili na paletach tyłu sklepu. Niestety mnie nie poczęstowali ;(

Stooley Podroznik

Pojechałem do jadlodzielni narazie lipa ok 23.00 byl tylko woreczek marchwi. Na śmietniku ryneczku leżały dwie bagietki ale takie wypasione upieczone z całymi orzechami włoskimi w środku ( bez łupin rzecz jasna)
Błogosławieństwa Bożego od Bożej dzieciny, zwycięstwa jasności nad ciemnością oraz by TVP znowu było wolne i mógłbym oglądać w tyle wizji. Zwyciężymy . Alleluja i do przodu smyki.

Madzia z w tyle wizji · Gość

odcinacz kuponów · Gość

Święta mam non stop. łapka