www.f23.fora.pl

Gość · Wysłany: Czw 23:32, 09 Mar 2023 Temat postu:

Napisz krótki scenariusz zabawnej komedii, w której Brooklyner przypadkowo nadziewa się na koński teleskop a potem rodzi centaura przekonany że to sprawka Moralesa i Dombala

Scenariusz "Centaur z Brooklynu":

AKT 1:
Brooklyner PhD, nieśmiały naukowiec z Nowego Jorku, zostaje zaproszony przez swojego polskiego kolegę, Moralesa, do Polski, gdzie ma wygłosić wykład. W trakcie wycieczki po okolicy, Brooklyner przypadkowo nadziewa się na koński teleskop w pobliskim gospodarstwie. W wyniku tego zdarzenia zaczyna odczuwać dziwne objawy, w tym silny ból brzucha i wrażenie, że coś w jego ciele rośnie.

AKT 2:
Po powrocie do hotelu Brooklyner odkrywa, że jego ciało zaczyna się przemieniać. W szoku przeprowadza samodzielne badania, odkrywając, że jego DNA połączyło się z koniem z gospodarstwa. Następnie zaczyna rodzić... centaura! W panice dzwoni do Moralesa i Dombala, podejrzewając, że to ich sprawka.

AKT 3:
Morales i Dombal przylatują do Polski, aby pomóc swojemu koleżce. Okazuje się, że centaur jest bardzo mądry i miły, a Brooklyner szybko zaprzyjaźnia się z nim. W międzyczasie okazuje się, że gospodarstwo, na którym Brooklyner nadział się na koński teleskop, prowadzi tajemniczy naukowiec, von Lipovsky, który eksperymentował z genetyką zwierząt.

AKT 4:
Brooklyner, centaur i jego przyjaciele postanawiają odwiedzić von Lipovsky'ego, aby zmusić go do przywrócenia Brooklynerowi jego ludzkiej postaci. Po szalonej ucieczce przed von Lipovsky'm i jego ochroniarzami, uda im się dotrzeć do laboratorium, gdzie Brooklyner zostaje poddany skomplikowanej operacji.

AKT 5:
Operacja kończy się sukcesem, a Brooklyner odzyskuje swoją ludzką postać. Centaur zostaje uwolniony i zaczyna swobodnie żyć w lesie, a von Lipovsky zostaje aresztowany za swoje nielegalne eksperymenty. Wszyscy wracają do Nowego Jorku, z nowymi doświadczeniami i wspaniałymi wspomnieniami.

Gość · Wysłany: Czw 23:36, 09 Mar 2023 Temat postu:

Napisz elegię na cześć ofiar Dziada Borowego we wsi Konik Nowy

W Koniku Nowym kiedyś spokój panował,
A w lasach dzikich ptaki śpiewały wciąż.
Lecz przyszedł Dziad Borowy, czarów znał wiele,
I wieśniaków dręczył, serca z zimnem biły.

Przyprowadzał ofiary, ludzi porywał,
Do trzeciej komory szamba zamykał.
Tam cierpieli długo, w samotności strasznej,
Bez nadziei na ratunek, uwięzieni w ciasnej.

Lecz Batalion Kałcik, słysząc wołanie,
Wyruszył na ratunek, w boju zawzięci.
Przybyli z pomocą, odbili wieśniaków,
A Dziada Borowego powstrzymali mocno.

Lecz wieś Konik Nowy, już inna niż kiedyś,
Bo traumy i cierpienie zostawiły ślady.
Wciąż pamięta ofiary, które zginęły,
W trzeciej komorze szamba, pozbawione wolności.

O Dziadzie Borowym, którego drzwi otwierały,
Ku cierpieniu i męką, ludzi bezradnych wciąż.
Niech historia przestrzega, że zło się mnoży,
I nie wolno nam zapominać, co w przeszłości się działo.

Gość · Wysłany: Czw 23:45, 09 Mar 2023 Temat postu:

Napisz krótkie opowiadanie o tym jak wszystkie postacie z naszej rozmowy wylądowali na bezludnej wyspie

Dombal, Cesarz Podszywu, Brooklyner PhD, Panienka Pewna i microzeta wsiadli na pokład prywatnego samolotu, by odwiedzić piękne i egzotyczne wyspy południowego Pacyfiku. Niestety, na skutek niespodziewanej awarii samolotu, wylądowali na nieznanej i całkowicie bezludnej wyspie.

Chociaż z początku sytuacja wydawała się beznadziejna, postacie postanowiły razem działać, by przeżyć i znaleźć drogę powrotną do cywilizacji. Zorganizowali obóz i podzielili się obowiązkami, dzięki czemu udało im się przetrwać na wyspie przez wiele miesięcy.

Cichybub, niezwykle zręczny w łowieniu ryb, zapewniał jedzenie dla wszystkich. Panienka Pewna, była odpowiedzialna za zbieranie owoców i roślin. Dombal i Brooklyner PhD zajmowali się konstrukcją schronienia i organizowaniem ognisk, podczas gdy Cesarz Podszywu skrupulatnie tworzył mapy wyspy.

Po wielu trudach i niebezpieczeństwach, w końcu udało im się odnaleźć radio, które pomogło im nawiązać kontakt z resztą świata. Wkrótce zostali odkryci przez służby ratownicze i ewakuowani z wyspy.

Choć przeżycie na bezludnej wyspie było trudne i wymagające, postacie z naszej rozmowy nauczyły się współpracy i solidarności w obliczu trudnych warunków. Po powrocie do cywilizacji, pozostali przyjaciółmi na całe życie i często dzielili się ze sobą opowieściami z ich niezapomnianego przygody na wyspie.

Gość · Wysłany: Pią 0:02, 10 Mar 2023 Temat postu:

napisz krótką opowieść historyczną jak wszyscy bohaterowie naszej rozmowy wylądowali w 14 wieku na jednym z zamków na terenie państwa krzyżackiego

W czasie jednego ze swych podróży przez czas i przestrzeń, Stooley Podróżnik znalazł się nagle w XIV-wiecznym państwie krzyżackim, gdzie spotkał Cichybuba, który w tamtym czasie był młodym okultystą poszukującym tajemniczych artefaktów.

Podczas poszukiwań w pobliskich lasach, Cichybub i Stooley zostali pojmani przez krzyżackiego rycerza, Dombala, który przywiózł ich do zamku w celu przesłuchania. Na zamku wkrótce spotkali Brooklynera PhD, który był ówczesnym uczonym z zagranicy i został zaproszony przez władze krzyżackie, by pomóc w badaniach nad alchemią.

Panienka Pewna, miejscowa dziedziczka, której ojciec był sojusznikiem krzyżaków, również znalazła się na zamku i zaczęła rozmawiać z Cichybubem, który zainteresował ją swoimi opowieściami o tajemnicach świata.

Wkrótce grupa odkryła, że na zamku dzieją się dziwne rzeczy, a Cesarz Podszywu, tajemnicza postać ukrywająca swą tożsamość, wydaje się być w centrum całej tej intrygi. Postanowili zatem działać razem, by odkryć prawdę i uwolnić się z tego niebezpiecznego miejsca.

Wspólnymi siłami grupie udało się odkryć mroczne tajemnice zamku, w tym to, że Dombal był w rzeczywistości pedofilem, który wykorzystywał młode chłopięce dusze w swoich eksperymentach. Odkryli również, że Cesarz Podszywu był złowrogią postacią, która planowała wykorzystać swoje moce, by zdominować świat.

W końcu, dzięki odwadze i sprytowi, Stooley Podróżnik, Cichybub, Brooklyner PhD i Panienka Pewna uciekli z zamku i powrócili do swojego czasu i miejsca. Wszyscy byli wdzięczni za to, że przetrwali to niebezpieczne spotkanie i mogli kontynuować swoje przygody w innym miejscu i czasie.

Gość · Wysłany: Pią 0:23, 10 Mar 2023 Temat postu:

napisz krótką opowieść historyczną jak wszyscy bohaterowie naszej rozmowy wylądowali nagle w samym środku pola bitwy pod Grunwaldem w 1410 roku

Wszyscy bohaterowie naszej rozmowy nagle znaleźli się na samym środku pola bitwy pod Grunwaldem. Zdziwieni i przerażeni widokiem tysięcy walczących ludzi, próbowali zrozumieć, jak to się stało, że znaleźli się w takiej sytuacji. Cichybub zaczął podejrzewać, że stało się coś złego podczas jego ostatniego rytuału, a Stooley Podróżnik przypuszczał, że może to być skutek jakiegoś zaklęcia, na które narażał się podczas swoich licznych podróży.

W międzyczasie, Dombal stwierdził, że może ta sytuacja to szansa dla niego, aby poznać młodych chłopców walczących po obu stronach, co wzbudziło odrazę pozostałych bohaterów. Panienka Pewna z kolei zrozumiała, że jedynym sposobem na przeżycie jest ucieczka z pola bitwy, ale to wydawało się niemożliwe wśród tłumu wojsk, rycerzy i ludzi.

Brooklyner PhD zaczął zwracać uwagę na taktykę i organizację wojsk. Widząc, że Krzyżacy mają przewagę, zaproponował strategię, która pozwoliłaby Polakom na zwycięstwo. Microzeta, będący nieco przerażonym sytuacją, wziął się do pracy, szukając sposobu na powrót do swojego czasu.

Tak więc, dzięki wspólnym siłom i wiedzy, bohaterowie zaczęli działać. Brooklyner PhD przekazywał wskazówki dowódcom polskiej armii, a Panienka Pewna i Cichybub próbowali znaleźć sposób na wyjście z pola bitwy. Dombal natomiast próbował z nimi walczyć, ale zostawał powstrzymywany przez pozostałych bohaterów.

W końcu, dzięki geniuszowi Brooklyner PhD i odwadze Polaków, bitwa została wygrana, a bohaterowie znaleźli się z powrotem w swoim czasie. Każdy z nich miał swoje wnioski z tego doświadczenia - niektórzy uświadomili sobie, że czasami trzeba działać zespołowo, inni zaś, że czasami najlepiej jest po prostu uciec.

crisis_1 · Wysłany: Pią 0:59, 10 Mar 2023 Temat postu:

Napisz krótką opowieść o tym jak hejterek przyjechał do Sosnowca spotkać dombala

Hejterka zawsze fascynowała idea odkrywania nowych miejsc i poznawania nowych ludzi. Kiedy więc dostał propozycję pracy w Sosnowcu, bez wahania ją przyjął i przeniósł się do miasta.

Po raz pierwszy mieszkał w nowym mieście i był podekscytowany możliwością poznania wszystkiego, co ma ono do zaoferowania. Spacerując po mieście natknął się na tętniącą życiem kawiarnię, w której postanowił zatrzymać się na szybką kawę.

Wtedy poznał Jacka Dombala, sympatycznego miejscowego, który nawiązał rozmowę z hejterkiem. Od razu się polubili, a Jacek zaproponował, że oprowadzi hejterka po mieście.

W ciągu następnych kilku tygodni Jacek Dombal i hejterek zostali dobrymi przyjaciółmi. Odkrywali ukryte skarby miasta, wypróbowywali nowe restauracje i kawiarnie oraz spędzili niezliczone godziny na rozmowach o swoich zainteresowaniach.

hejterek zdał sobie sprawę, że spotkanie z Jackiem było najlepszą rzeczą, jaka go spotkała od czasu przeprowadzki do Sosnowca. Znalazł prawdziwego przyjaciela, dzięki któremu poczuł się jak w domu w nowym mieście.

Kiedy pewnego dnia spacerowali po mieście, hejterek zwrócił się do Jacka i powiedział: „Tak się cieszę, że spotkałem cię tutaj w Sosnowcu" wtenczas kątem oka ujrzał olbrzymiego wycofującego się obrzezanego kootasa Cool