www.f23.fora.pl

brzydulanka · Wysłany: Pon 12:57, 14 Mar 2022 Temat postu:

Czy ktoś chce spróbować rozwiązać to najtrudniejsze kakuro, które mi się nie udało? Mogę wrzucić fotkę.

hmmmm · Gość

brzydulanka · Wysłany: Pon 13:36, 14 Mar 2022 Temat postu:

brzydulanka · Wysłany: Wto 9:36, 15 Mar 2022 Temat postu:

Aktualne statystyki:
** 1) wykreślanki: 100%
** 2) krzyżówki z uśmiechem: 100%
** 3) dwutygodnik szaradziarski: 3 na 91
** 4) kakuro: 73% (3/11 nieudane)
** 5) sudoku: 100%
** 6) nonogramy: 12 zaczętych na 29, 6 skończonych.
||----------|----------||
Dodatkowo do narysowania pozostało:
** 1) kopii w digitalu: 3
** 2) kopii na papierze: 2
||----------|---------||
Kurs drawabox.com: L 1 EX 7

Ania z BB (R) · Gość

tak mnie straszycie tymi ruskimi, że przyjdą i zgwałcą, że w końcu zamówiłam solidny pas cnoty, będę zabezpieczona przed atakami waginalno-analnymi

sowieckij sołdat · Gość

jeszczio w paszczu astałos

Ania z BB (R) · Gość

brzydulanka · Wysłany: Czw 9:50, 17 Mar 2022 Temat postu:

Wczoraj byłam w galerii, bo chciałam kupić jakieś niebieskie dżinsy, bo nie mam. Tzn. mam tylko 2 pary granatowych jegginsów na gumce - jedne za małe, a drugie za duże. Byłam w Reserved, Mohito, Sinsay, House, Cropp, H&M, C&A, NewYorker. Przymierzyłam chyba z 50 par o nazwach: skinny slim, skinny mid i high waist, regular mid i high waist, a nawet mom slim. Jedyne jakie pasowały na moje łydki to były high waist z C&A za 130zł z pięcioma guzikami zamiast zamka. Więc na koniec poszłam do KiK i kupiłam elastyczne tregginsy z cienkiego, posiadającego pewne defekty materiału, za 35zł. Dobrze zrobiłam? Dalej nie mam dżinsów z ładnego, porządnego, grubego materiału, ale za to mam pseudodżinsy. Materiał nie jest najgorszy, bo najgorszy jest dżins zmechacony już od nowości. A ten jest chyba drugi od końca w hierarchii materiałów dżinsowych. Nie ma kulek, ale ma np. jasne ryski widoczne tylko z bliska. Lewa strona jest ciemniejsza, ciekawe, czy będzie farbować nogi i majtki.

brzydulanka · Wysłany: Czw 10:12, 17 Mar 2022 Temat postu:

Oglądałam także buty przeciwdeszczowe na wiosnę.
Chciałam jakieś skórkowe trampki, sneakersy lub półbuty (w stylu sportowym, a nie eleganckim).
Przymierzyłam 30 par w CCC i Deichmannie. Jedyne jakie pasowały na moją szeroką stopę z halluksami i wystającymi kostkami, były w Deichmannie za 59zł.
Niestety wyglądały jak dla dzieci na dyskotekę szkolną, miedziany brokat się z nich sypał.
Nie ma ich nawet na stronie Deichmanna, więc nie mogę wam zilustrować mojego problemu.
No i dalej nie mam krótkich butów na deszcz.
Mam tylko sznurowane botki za kostkę, ale to się nie nadaje na ciepłe dni.

brzydulanka · Wysłany: Czw 11:01, 17 Mar 2022 Temat postu:

brzydulanka · Wysłany: Pią 16:45, 18 Mar 2022 Temat postu:

Kupiłam buty na wiosnę, więc zamieszczam spis butów, które posiadam i noszę:
1) buty miejskie na deszczową wiosnę czarne
2) buty miejskie na lato jasne
3) buty miejskie na lato czarne
4) buty sportowe do biegania czarne
5) buty sportowe do roboty czarne
6) buty galowe płaskie wsuwane czarne
7) buty galowe na niskim obcasie granatowe

buty płaskie na jesień do kostki szare
9) buty płaskie na jesień do kostki czarne
10) buty płaskie na zimę do łydki ocieplane granatowe
11) sandały płaskie beżowe
12) sandały płaskie beżowe (tego lata urwie się pasek i je wyrzucę).
Spis butów, których nie noszę, ale trzymam, bo żal wyrzucić:
1) sandały na śliskiej koturnie (można złamać kręgosłup schodząc ze schodów)
2) sandały na wysokim obcasie (można złamać nogę i obić sobie ryj idąc po chodniku)
Spis butów do wyrzucenia:
1) buty na zimę, które matka kupiła mi w lumpeksie (wykoślawione przez poprzednią właścicielkę)
2) moje stare buty na zimę (wyślizgana podeszwa, można wywinąć orła na lodzie i doznać wstrząsu mózgu)
3) buty miejskie po matce (wiocha tańczy i śpiewa, a w Rosji biją brawo)
4) buty turystyczne z Decathlonu do chodzenia po górach (sztywne i niewygodne, kupione 15 lat temu-nówki niechodzone).
W sumie 18, ale w zasadzie 14. Czy to dużo?

brzydulanka · Wysłany: Pią 21:25, 18 Mar 2022 Temat postu:

brzydulanka · Wysłany: Sob 10:24, 19 Mar 2022 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] |___________________| "- Najwięcej wydałam na buty McQueena. Byłam w nich na Telekamerach, mają piękny obcas z mosiądzu, jakby spawany, nazywają się "titanium ballerina". Przeszły się tylko raz po wybiegu. Są tylko jednym modelem. Wydałam na nie 10 tys euro. Dostałam je w opakowaniu z róż i muszli i z podpisem samego Alexandra McQuenna. Następnego dnia projektant się powiesił - zdradziła Doda."

ciekawska stulejka · Gość

Aniu, masz już jakieś plany na tegoroczne wakacje?

brzydulanka · Wysłany: Sob 16:24, 19 Mar 2022 Temat postu: